O mały wibrys! O kocich wąsach

Kocie wąsy są ozdobą i wydają się być zwyczajne, jednak kryją wiele interesujących i niezbędnych funkcji. Kot jako urodzony łowca odbiera świat zmysłami. Oprócz dotyku, wzroku i słuchu, sygnały odbiera ze swoich wąsów- wibrysów. Są one niczym anteny komunikujące się z mózgiem. Są długie, sztywne i znacznie dłuższe od sierści, a przede wszystkim ukrwione i unerwione. Wibrysy występują u większości zwierząt, jednak wąsy kotów są najbardziej rozwinięte.

Otwierasz drzwi, by wypuścić swojego pupila na wietrzny ogród. Twój kot wdycha powietrze, poruszając wąsami, ostatecznie decyduje się na pozostanie w domu. Pewnie dobrze to znasz. Wibrysy przekazują wiele informacji np. o temperaturze otoczenia, o ruchu powietrza, jego sile i prędkości. W ten sposób przewidują ruch swojej potencjalnej ofiary. Zanim kot spróbuje przecisnąć się przez jakieś miejsce, wibrysy mierzą szerokość przejścia. W ten sposób kot ocenia, czy swobodnie przejdzie. Czyż nie jest to genialny wynalazek matki natury? Po obu stronach policzków znajduje się po 12 wibrysów. Koty z bliska nie widzą zbyt wyraźnie, dlatego wąsy uzupełniają ich wzrok i pozostałe zmysły, przesyłając wiele sygnałów. Pomagają poruszać się w ciemności i rozeznać się w terenie.

Włosy czuciowe u kotów znajdują się nie tylko na policzkach, ale także: na górnej wardze, na podbródku, pomiędzy palcami i na łapkach. Nigdy nie wolno obcinać wibrysów. Kot będzie żył, ale w sposób ograniczony i zagrażający jego bezpieczeństwu. Nie będzie mógł sprawnie uciekać, wymierzyć skoków. Pamiętaj, że wibrysy uzupełniają narząd wzroku.